Co tu dużo mówić... Zapowiadałem ten post wczoraj, jeszcze nie wiedząc jaki on będzie. Teraz już mogę spokojnie to napisać- było super! Pobudka tuż po 2 w nocy, szybkie rozstawienie sprzętu i zaczynamy zabawę z ostrością i ustawieniami aparatu. Trzeba było się nakombinować, zwłaszcza podczas "krwawego" Księżyca. Mimo 3 godzin spędzonych w temperaturze poniżej 5C, palców które mi już odmarzały, szukacza teleskopu, który zaparował mogę się z Wami podzielić tym wszystkim. Zostawiam więc Was sam na sam z moimi zdjęciami
poniedziałek, 28 września 2015
niedziela, 27 września 2015
W oczekiwaniu na zaćmienie
Nie robiłem sobie wielkich nadziei, że dziś przed zmrokiem dojdzie w moje strony błękitne niebo, co oczywiście pozwoli przewietrzyć teleskop. Nie, nie w celach astronomicznych, chociaż astronomia będzie miała swoje przysłowiowe 5 minut już dzisiejszej nocy. Posłużył jak zwykle do fotografii przelotówek. Dzień już krótki, wilgoć w powietrzu, ale kilka maszyn udało się złapać. Mam nadzieję, że słoneczna pogoda utrzyma się przez najbliższe dni.
piątek, 25 września 2015
Lotniskowy czwartek
Na czwartek od ponad tygodnia zaplanowany miałem Photo Day na lubelskim lotnisku. Cała zabawa miała rozpocząć się dopiero od godziny 16, ale razem z innym zapalonym spotterem- Robertem wyruszyliśmy w stronę Świdnika już rano. Oto efekty całego dnia spottingu.
Witajcie!
Długo nosiłem się z zamiarem utworzenia własnego bloga o tym, co lubię najbardziej. Tak, zgadliście! Oczywiście chodzi o lotnictwo. Oczywiście Facebook, Instagram czy też inne galerie lotnicze to dobre miejsce na publikowanie swoich zdjęć, jednak nie chce tam opisywać wszystkich przeżyć czy okoliczności, które towarzyszyły mi w ciągu spottingu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)